Będę pamiętać Twój uśmiech, który nigdy nie schodził z Twojej twarzy, spontaniczność - cechę, którą bardzo lubię (którą chyba mamy w genach 🙂 ), Twoją szczerość i niespotykaną gościnność, Twoją pasję – a były nią konie, i wśród nich urwał się film pt. "Twoje życie", i które dzisiaj dumnie towarzyszyły Ci w ostatniej drodze, ten … Czytaj dalej „Nie jesteś już tam, gdzie byłeś, ale jesteś wszędzie tam, gdzie my jesteśmy”
Miesiąc: Luty 2024
Wyraźne ożywienie, jak to na przedwiośniu
W poprzednią niedzielę, pojechaliśmy na wieś- tak kontrolnie „pozimowo”. Za miastem bardziej widać (i słychać), jak z zimowej drzemki-drzemki - bo to przecież nie był długi, zimowy sen - budzi się świat. A ostatnio jadąc do Warszawy widzieliśmy ogromne stado dzikich gęsi, leciały na zachód. W powszechnej opinii mówi się, że gdy ptaki te lecą … Czytaj dalej Wyraźne ożywienie, jak to na przedwiośniu
„Część magii chodzenia do kina polega na poddaniu się filmowi, zezwoleniu na dominację…”
W poniedziałkowe, deszczowe popołudnie poszłam do kina na film „Kos” w reż. Pawła Maślony . Wybierałam się na niego jak przysłowiowa „sójka za morze”, zniknął już z plakatów multikinowych ale odnalazłam go w ulubionym kinie studyjnym „Charlie”. „Kos” to film historyczny, kostiumowy ale nie uważam, że jest o Kościuszce jak głoszą reklamy. Pokazuje kawałek jego … Czytaj dalej „Część magii chodzenia do kina polega na poddaniu się filmowi, zezwoleniu na dominację…”
Proste rzeczy
Widać i czuć, że wiosna się śpieszy, już „gończe wiosny tropią zimy ślady”...ach te radosne ożywienie skrzydlatych i ich głośne, poranne trele, drzewa z pąkami mocno nabrzmiałymi ... Ale żeby w lutym? Po co ten pośpiech, ja nie chcę tak,przecież wszystko ma (KIEDYŚ MIAŁO) swoją określoną porę. A co jak zima wróci i pokaże swoje … Czytaj dalej Proste rzeczy
„Chociaż nasze życie wędruje, wspomnienia pozostają w jednym miejscu”
Wyskoczyły wspomnienia z czeluści mózgowych zwojów z taką mocą, że wystraszyły sen. Co za impuls to sprawił, co je przywołało? …..Przecież nawet już mi się nie śnisz, z zasuszonymi wspomnieniami jesteś w szufladce do zapomnień.... a tu nagłe projekcja zaszłości uśmiechem do mnie wróciła. Wspomnienia jak cienie przepływały, jakby snem tylko były....a jednak przyjemne. Czy … Czytaj dalej „Chociaż nasze życie wędruje, wspomnienia pozostają w jednym miejscu”
Antypączkowiec jestem
to prawda wszystkim znana, że wolę zjeść w tłusty czwartek, nie pączka lecz banana (choć baaaardzo nie lubię bananów !!!! ) 😀 ....Przyznaję się, że złamałam dzisiaj swe wieloletnie zasady nie świętowania tłustych czwartków !!!! ale myślę, że mam mocne usprawiedliwienie, więc tak bardzo sumienie mnie nie gryzie. A dzień zaczął się tak: „Pobudka Babciu, dzisiaj … Czytaj dalej Antypączkowiec jestem
I ciągle piszę
I czasem chcę przestać, lecz coś mnie powstrzymuje .....”Siadam przy klawiaturze i wkładam jedno słowo w drugie aż się skończy. To takie proste i takie trudne” /N.G/…. I tak już 14 lat ( nie myślałam, że tak będzie pisząc nieśmiało pierwszy wpis blogowy 🙂 !) zamieniam w tym miejscu swoje myśli w słowa, układam je … Czytaj dalej I ciągle piszę
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.