Uwielbiam poświąteczny czas…zawsze mam wrażenie, że świat w tym czasie „działa” wolniej, niektórzy mówią, że to czas zawieszenia …coś się skończyło, coś zacznie się za chwilę.
Najpierw był czas oczekiwania, który przebiega w strasznym pędzie, w zniecierpliwieniu, hałasie i amoku… ja nie umiem „wczuć się w tą atmosferę przedświąteczną”…. z czekaniem (oczekiwaniem) też u mnie nie najlepiej. 🙂 … Wreszcie przychodzi ten wyczekiwany wieczór, z tą wyjątkową kolacją, składającą się z 12 potraw, jak tradycja każe 🙂 …a po niej zaczyna się „świętowanie!” (które u nas wciąż polega przede wszystkim na jedzeniu).
Wigilję spędziliśmy w okrojonym składzie. Dzieci nie dojechały, ostatecznie choroba zwyciężyła. Tylko na moment, w samo wigilijne południe „wpadł” M z Małym Człowieczkiem (jako rekonwalescenci, dopiero co) po buziaki, życzenia, pierogi no i prezenty. Nie tak miało być ale cóż, to nie koniec świata… Pozostałe dni świętowaliśmy już tylko we dwoje…. znaczy się rodzinnie. 🙂
Przyznam się, że mnie korci, by zapytać – czy jeszcze potrafimy świętować? Bo skoro jest tak mało w nas radości na co dzień, to czy umiemy wykrzesać ją z siebie w święta? Naprawdę umiemy? Hmmm…. A w ogóle, czy trzeba odkładać radość tylko na specjalne okazje? A gdzie radość ta spontaniczna ? Ale to już inny temat….
I wreszcie nadchodzi czas pomiędzy Narodzeniem a Nowym Rokiem – w którym nie wiem jaki jest dzień tygodnia, gdy NIC nie muszę, gdy jeszcze pachnie choinka a pierniki smakują najlepiej (dojrzały) – to jest czas tylko dla mnie, czas na przyjemności ( między innymi też na zaopiekowanie się swoimi emocjami 🙂 ) …. Siedzę sobie przy choince, migocą na niej światełka, czasem słyszę spadające igły ale wciąż zielona, pachnie kawą a makowiec nic nie stracił na swojej „starości”. Zamykam oczy i utrwalam w pamięci najpiękniejsze obrazki i chwile z minionych świąt i uświadamiam sobie co daje mi najwięcej radości, co mnie wzrusza. Dzięki prostym przyjemnością panuje niesamowity spokój, myśli krążą wokół tego co dobre i piękne … a światu pozwalam „po prostu istnieć” 🙂

,,Proszę nalej mi kawę i usiądź obok mnie. Chcę dzisiaj rozpocząć wspaniały dzień”’” 🙂


Pięknie
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dokładnie. Jedno słowo wystarczy: pięknie…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moje Drogie …letni_a & salmiaki…ja korzystam z okazji ( to naprawdę dobre chwile ), by osiągnąć więcej z tego, co dla mnie ważne, i poczuć się bardziej … szczęśliwą ? 🙂 🙂 🙂 . by dobrze wykorzystać ten”absurdalnie krótki czas, który został nam dany – czas trwający średnio cztery tysiące tygodni ” A przecież więcej niż połowa już za mną 🙂 …..Uściski dla Was Obu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba